Tom I - Zauroczenie

KlaudiaLind

Tom I - Zauroczenie

Silje, córka Arngrima, miała zaledwie 17 lat, gdy zaraza w 1581 roku zabrała wszystkich jej bliskich. Wygłodniała, zziębnięta, z dwójką osieroconych, przygarniętych dzieci podążała ku miejscu za miastem, gdzie palono zwłoki zmarłych: tak bardzo pragnęła rozgrzać się przy ognisku. W tej dramatycznej chwili zaopiekował się nią tajemniczy mężczyzna - człowiek z rodu Ludzi Lodu, którego wygląd wzbudzał w dziewczynie strach, a jednocześnie dziwnie przyciągał.

Co sądzicie o tej części?

KlaudiaLind

Jest to część, którą czytałam największą ilość razy, mimo, że wcale nie jest moją ulubioną...ale mam do niej największy sentyment. Początek historii, można powiedzieć, że jej źródło, pierwsze spotkanie z bohaterami, ze stylem pisania autorki, to zawsze jest dla mnie najciekawsze w książkach składających się z wielu części. Bohaterowie są zupełnie nieznani, tak samo jak ich historia. Z przyjemnością będę do niej wracać jeszcze nie raz Smile

Caeli

Wcale nie dziwię Ci się Klaudio że powracasz do tej części Smile

Wszak ona jest otwarciem do całej Sagi.
Pamiętam ją jakbym zaledwie wczoraj się z nią zapoznała.
Potwierdzam również że nie jest ona najlepszą, wydaje mi się że z czasem styl Margit się zmieniał a tutaj jest jeszcze jakby niedoszlifowany.
Bałam się że będzie to wstęp do Mody na Sukces gdzie Brooke poznaje Ridge'a (mam ciągle przed oczami mem dwójki maluchów z owym dopiskiem xD). Jak widać, mile się zaskoczyłam i pozostałam z serią na dłużej Smile