Caeli
Bywalec
Dołączył: 24 Wrz 2021
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:43, 03 Paź 2021 Temat postu: Tom XXII - Demon i Panna |
|
|
Po długich wędrówkach Heike Lind z Ludzi Lodu przybywa do Norwegii, aby odebrać swój spadek. Wszyscy członkowie rodziny pomarli, a majątki przejęli pozbawieni skrupułów oszuści. Heike musi je odzyskać za wszelką cenę, bowiem w Grastensholm ukryty jest magiczny skarb Ludzi Lodu... Sprawy przybiorę pomyślny obrót, dopiero gdy spotka tajemniczą istotę, która jak cień pojawia się w okolicznych lasach...
W końcu nadeszła wyczekiwana chwila dla Heike'go.
Wędrówka dobiega końca, nareszcie nasz dotknięty niczym syn marnotrawny, trafia do swego domu.
Niestety, rodzinne dwory są w rękach niewłaściwych osób. Rozpoczyna się walka o ich odzyskanie...
Na pomoc przychodzi mu niefrasobliwa i bezpośrednia istotka która porusza serce Heike'go. Bo jak można oprzeć się tak niewinnej i pięknej osobie jaką jest Vinga Tark z Ludzi Lodu?
Tom pełen intryg, nepotyzmu oraz kiełkujących uczuć i... bezpośredniości xD.
Gdybym miała ocenić tę część, z pewnością byłaby to jedna z najciekawszych pod względem rozwijania się uczuć oraz dojrzewania Heike'go którego darzę szczególną sympatią
Nie da się nie dostrzec niesamowitego podobieństwa do Ojca Rodu- Tengel'a (chodzi mi rzecz jasna o męża Silje). Podobne podejście do własnej osoby, przede wszystkim powierzchowności która jest oczywiście okropna. Świadomość że jemu nie należy się miłość...
Pojawienie się bezpośredniej Vingi burzy cały ten pogląd. Moim zdaniem, charakter jaki przedstawia owa dziewuszka, doskonale współgra z Heike'm. Uważam że gdyby była inna, nie byłoby tylu niezręcznych i zabawnych sytuacji. Również jej osobowość nie mogłaby być inna.
Obie postacie wnoszą do Sagi powiew świeżości, wszak drugiego Heike'go czy drugiej Vingi nie napotkaliśmy w całej Sadze.
Zachęcam do przeczytania, a tych którzy już przeczytali- do wyrażenia opinii na temat tomu
Post został pochwalony 0 razy
|
|